Informacje

  • Wszystkie kilometry: 15202.85 km
  • Km w terenie: 2219.80 km (14.60%)
  • Czas na rowerze: 26d 10h 57m
  • Prędkość średnia: 24.67 km/h
  • Suma w górę: 13638 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bloom.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 16 lutego 2011

bryy ale piździ

Trochę zaspałem, ale wyrobiłem się dzięki spóźnieniu michala :) Potem kierunek wpn 3x ossowa i 2x zjazd torem. Michu gdziecie na zjazdach i podjazdach nie ma to tamto. Potem zjazd kociołkiem na którym osiągnałem 53km/h :D Treren fajnie zmrożony i fajnie się jeździ. Po dotarciu nad góreckie okazuje się, że zamiast napoju mam lód, zaś "cycek" zamarzł :(
Potem przez grajzerówę i puszczykowo do kórnika. Cieszę się, że nie zmarzłem :) W tygodniu powinna pojawic się aktualizacja, gdyż prawdopodobnie stane się właścicielem chusty arctica oraz mańka r7 :) Jak ktoś ma jakieś porady serwisowe to proszę walic (tutoriale z oficjalnej strony do mnie nie przemawiają).
  • DST 59.41km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 22.42km/h
  • VMAX 53.88km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • HRmax 202 (100%)
  • HRavg 163 ( 80%)
  • Kalorie 2624kcal
  • Sprzęt Corratec x-vert motion
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 lutego 2011

Czas zmian

- 3 podjazdy na ossową i zjazdy torem. Spokojnie można bujac się na race kingach po parku - jest już w miarę sucho.
- podjazd na ludwikowo i zjazd torem po glinie
- Potem telefon do kumpla na uczelnie i się okazuje ze trzeba jechac i to szybko...
Cały czas z tempa wybijały mnie nadjeżdżające ciągniki siodłowe. Lekkie spowolnienie dopadło mi we wsi mieczewo kilka km przed kórnikiem. Ale nie dziwie się bo zjadłem tylko śniadanie a czasu na postój nie było.
  • DST 59.77km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 40.77km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 192 ( 95%)
  • HRavg 156 ( 77%)
  • Kalorie 2537kcal
  • Sprzęt Corratec x-vert motion
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 lutego 2011

co to za dzień

Chciałem wznowic dziś treningi. Ujechałem w sumie 4 kilometry... I patrze co się stało. Łańcuch wisi. Poszła wiązanka, wkuty na maxa zadzwoniłem po pomoc. Pomoc najdechała a ja i tak musiałem prowadzic rower z 1.5 km
To sobie pojeździłem :)
  • DST 4.00km
  • Czas 00:15
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 32.53km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Corratec x-vert motion
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 stycznia 2011

work

2x do pracy. Trzeba jakąś lampkę bo g widac o 21 :D Do tego korba ładnie sobie skrzeczy - może nie lubi stac przy kaloryferze w czasie kiedy ja się obijam ;p
  • DST 8.96km
  • Czas 00:23
  • VAVG 23.37km/h
  • VMAX 37.27km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Corratec x-vert motion
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 stycznia 2011

cienka granica

Zbiórka w Tulcach po 11.45. Potem chwila pod balkonem rodmana i jego górką mocy...
I ruszamy w kierunku Środy Wielkopolskiej w składzie Jp, klosiu, jarek i ja :)
W Srodzie jarek odłącza się i jedzie do domku, zaś my błądzimy po mieście szukając drogi na Zaniemyśl/Śrem. W drodze do Zaniemyśla porządny w morde wind i moj puls który zaczał oscylowac w granicach 82 procentów. Po 60 km 1 popas w lesie. Następnie kierunek śrem. Przy wlocie do miasta widac, jak warta rozchodzi się na polany. Ponadto widac wyraźne zatory z lodu. Bohater kłosiu chciał zniszczyc lód niestety bezskutecznie ;p
W Śremie 1 postój po picie i ruszamy w kierunku mosiny.
W Mosinie rodzielamy się i każdy jedzie w swoją stronę. Moc jakby na chwile wróciła i na szczęscie nie człapałem się do domu z prędością 20km/h
Genieralnie nie sadziłem, że bedzie tak ciężko. Nie wiem może to nie moj dzień, ale jakże jest cienka granica pomiędzy przysłowiową pizdą, a zmęczeniem :D Na szczęście jestem dziś tylko zmęczony... :)
.
  • DST 116.88km
  • Czas 04:19
  • VAVG 27.08km/h
  • VMAX 43.87km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 188 ( 93%)
  • HRavg 160 ( 79%)
  • Kalorie 4229kcal
  • Sprzęt Corratec x-vert motion
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 stycznia 2011

bieg

eee 214 hr Czegoś tu nie rozumiem ale cóż niech i będzie 105 procent ;p
  • Czas 00:35
  • HRmax 214 (105%)
  • HRavg 165 ( 81%)
  • Kalorie 586kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 stycznia 2011

give me, giv me :)

W sumie pierwszy raz po nowym roku. W tygodniu nie było czasu gdyż wracam o godzinie niezdatnej do kręcenia.
Środę udało sie wyskoczyc na basen, ale było na nim duuużo ludzi i nie popływałem tyle ile bym chciał.
W czwartek 1 dzień w pracy, zaś po powrocie delektowałem się filmem
No i radosny piątek z 1godzinnym treningiem. Trochę żałość ale cóż.
Generalnie przyszły tydzień buduje się w podobny sposob :) i coś czuje, ze następne kręcenie dopiero w czwartek.
Ponadto od żeby zobrazowac moje zabieganie muszę powiedziec, że nie mam kiedy odebrac w cyklo opon. Potężnie mnie to denerwuje zwłaszcza, że mają ten swój grajdołek na 2 końcu miasta gdzie ja musze jechac 20 minut. Nosz kurka blada....
  • Czas 01:00
  • HRmax 179 ( 88%)
  • HRavg 165 ( 81%)
  • Kalorie 962kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 30 grudnia 2010

KBM, Rok 2010 się skończył :)

KBM - kompletny brak mocy. Do tego wszystkiego przy 30 minucie zatrzymałem się na chwilę aby zobaczyc co mi tak "strzela". No i oczywiście support. Moja cierpliwość chyba co do tej korby się skończyła - czuje, ze zainwestuje w cos innego i przełożę tarcze.
Tak potem jeszcze pokręciłem 10 minut ale jak słyszałem to cykanie to się wk%@#$ i zszedłem z piekielnej maszyny.

Rok 2010 będę dobrze wspominał A dlaczego ? Długo by pisac... Jednak rok ten dla mnie był przełomowy. Spotkałem mase ludzi zainspirowanych kręceniem, rywalizacją oraz przełamywaniem własnych słabości.
Początek roku jednak był zerowy. Kontuzja pleców, rehabilitacja i uporczywy ból w dolnej części pleców. Kiedy sobie z tym poradziłem było juz znacznie lepiej.

Wg mnie rower zmienia życie - tak było przynajmniej w moim przypadku. Wcześniej nie miałem typowego hobby, i czas marnowałem na różnego rodzaju rozrywkach oraz opierdalaniu się :DD. Tak samo było z aktywnościami ruchowymi. Jeżeli ktoś 1.5 roku temu powiedział by że moge kręcic na rowerze niezłe stówki wyśmiał bym go momentalnie.. a tu prosze :)
Inaczej mówiac od 0 do bohatera :D

W 2010 wystartowałem w 2 maratonach :) - gniezno oraz osieczna. Co lepsze na obydwu się zgubiłem :D

Oraz wykręciłem wg mnie niezły dobowy dystans.

Cele na 2011 ?
-Zrobic 7k
-Wystartowac w 3 golonkach (murowana, dolsk, oraz któryś z górskich maratonów) - mega
- Start w szosowym maratonie w Lesznie - wykręcenie średniej ponad 33 na dystansie mini. (na mtb)
- Kilka startów w wlkp
- Kilkudniowa wycieczka nad morze oraz w góry

No i oczywiście czerpanie radości z pedałowania.
  • Czas 00:40
  • HRmax 173 ( 85%)
  • HRavg 148 ( 73%)
  • Kalorie 542kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 grudnia 2010

Wpratrujac sie w wiatrak

15 min rozgrzeweczki potem osobno nogi oraz 9 interwałów.
Na zakończenie 15 min w górnym tlenie.
A na dworze jakieś -20 :D

Ponadto kolega który wyjechał na świeta do rodziny - Irlandia opowiedział mi piękną historię.
Kiedy przybył na zieloną wyspę zobaczył masę śniegu. Następnego dnia 9 stopni, deszcz i wiatr. Biały puch zniknął w 1 dzień.

Mam nadzieje, że u nas będzie podobnie :)

Nowe chwyty, klucz do pedałów oraz nobbasy zamówione :)
  • Czas 01:00
  • HRmax 189 ( 93%)
  • HRavg 149 ( 73%)
  • Kalorie 831kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 26 grudnia 2010

Follow the white rabbit

Pierwsze 30 min zleciało - nie wiem jak to możliwe ale tak było :D
Chwilowa rozgrzewka i potem częsc właściwa - kilka interwałów, oraz cwiczenia na prawą i lewą nogę.
Przy ostatnim interwałku stwierdziłem, że jeszcze nie jechalem na piekielnej maszynie ok 90% hr. Wytrzymałem ok 7 minut. Strasznie gorącooo, aż pot leciał do papci.
Ponadto waga po świętach +2kg do mięśni oraz nie smakuje mi już czekolada :(
  • Czas 01:00
  • HRmax 188 ( 93%)
  • HRavg 147 ( 72%)
  • Kalorie 803kcal
  • Sprzęt Tacx Satori
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl