zieleniec 1
- DST 46.94km
- Czas 02:00
- VAVG 23.47km/h
- Podjazdy 420m
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 marca 2011
szosa
Mocno wiało. Lwią częśc dystansu z wiatrem - osiągając mega prędkości przez dłuższy czas. Nie ma co szosa + wiaterek w plecy to piękna rzecz.
Z powrotem trochę się pomęczyłem, ale dałem rade dojechac z przyzwoitą średnią bez większego spinania.
Z powrotem trochę się pomęczyłem, ale dałem rade dojechac z przyzwoitą średnią bez większego spinania.
- DST 27.09km
- Czas 00:54
- VAVG 30.10km/h
- VMAX 45.70km/h
- Temperatura 4.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 marca 2011
czw cz2 szosa ogien
Ta częśc jest wyjątkowa. Od jakiegoś czasu marzyłem żeby przejechac się szosą na jakimś dystansie ok. 40 km. Udało się !! Mati udostępnił mi na powrót swojego rumaka. Rama 58 niestety na mnie trochę za mała :DD myśle ze 60-62 była by idealna (czuje ze to abstrakcja dla niektórych – chodzi mi o rozmiar). Wyjeżdżam z lubonia jade niepewnie powoli tak, aby obyc się z maszyną. Po krótkiej chwili załapałem jak się zmienia biegi i jazda. Mimo iż byłem trochę ujechany po wczorajszym treningu bez problemu jechałem 30km/h. Jechało się jak po stole. Powoli zaczynam rozumiec uroki szosy. Najlepsze były momenty w których 2 machnięcia korbą dawały z 30 40km/h. Przyspieszenie gniecie jajka nie ma co :D Chyba zachorowałem na coś co nazywa się szosa. Byłby to idealny nabytek do treningów. Gdybym teraz miał kupowac taki rower pewnie z miłości do terenu kupił bym jakiś używany przełaj + 2 pare kół na szosę. Niestety o takim zakupie pomyślę dopiero pod zimę – wrzesień, październik. A jakie minusy szosy ? No trzeba przyznac jest trochę twardawo, ale prędkośc rekompensuje wszystko. Ponadto jadąc do domu poczułem jak jeździ się na kołach z małą ilościa szprych. Boczny wiatr nieco mnie wyrywał na boki. Już widzę osoby które jechały by w taki wiatr na stożkach…
A tak na zakończenie to musze podziękować jarzynowemu za pożyczenie mi szosy.
A tak na zakończenie to musze podziękować jarzynowemu za pożyczenie mi szosy.
- DST 29.39km
- Czas 01:00
- VAVG 29.39km/h
- VMAX 47.90km/h
- Temperatura 8.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 marca 2011
czw cz1 uwaga na poj!
Późnopopołudniowy przejazd z gorniakiem. Po drodze jadac jedn przy 2 rozłościliśmy jakiegoś wieśniaka w granatowym sprinterze z koparką. Kolega chciał mi zajebac z drzwi…(pozostawię to bez komentarza) Zamiast pętli na poznan dojechaliśmy do Auchan w Komornikach (szukaliśmy skurzewa). Rozdzielamy się, bo nie było sensu błąkac się po nocach bez lampek. Udałem się do jarzynowego na krótkie odwiedziny, oraz pożyczyc jakies lampki.
- DST 39.57km
- Czas 01:30
- VAVG 26.38km/h
- VMAX 44.73km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 marca 2011
sroda
#lat=52.17141&lng=17.09335&zoom=10&type=2
- DST 55.74km
- Czas 01:56
- VAVG 28.83km/h
- VMAX 39.37km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 marca 2011
rozjazd
Ślad gps Musze znaleźć jakiś inny program na androida. Ten co mam jest strasznie ubogi.
- DST 15.00km
- Teren 10.00km
- Czas 00:54
- VAVG 16.67km/h
- VMAX 36.56km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 marca 2011
Piekielny wiatr
Wyjazd z domku o 10. Kierunek wpn. Ponieważ miałem troszkę czasu to wstąpiłem nad warte w Rogalinie. Woda ładnie zeszła...
Na ossową docieram sprawnie i ze spokojem z mateuszem i slawkiem wykonujemy 3 podjazdy i 2 zjazdy torem. W parku sporo śniegu, lodu, kolein oraz błota. Dalej jedziemy na czarny szlak nad dymaczewo. Łańcuch non stop zawija się, gdyż nie wytarłem go dokładnie po smarowaniu. No i połączenie smar błoto oraz woda pokazały na co je stac.
Stajemy po ok 40 km w sklepie przd mosiną. Międzyczasie zadzwoniłem do pawła uzgadniając pare spraw. Z mateuszem kierujemy się do Głuchowa. Piekielny wiatr w twarz dudni nam przez spory kawałek. W głuchowie posiłek i powrót do Kórnika z mateuszem na szosie (cwaniaczek zamienił sobie rowerki). Na początku jedziemy normalne 30-32. No a na końcu puszczykowa przyszedł wuja co nazywa się kryzys.
Droga przebiegła mniej więcej tak.
Dzis natomiast przeszedlem sam siebie. Zajeżdżając na ossową mateusz pyta się "a gdzie masz kask" ja zaczynam się gładzic po czapeczce i uświadamiam sobie że go nie ma :D Jechałem ok 50 minut myśląc, że mam na sobie hełm :D
Ponadto tak wygląda niemyty rower który przeżył 2 krótkie eskapady w teren:
Na ossową docieram sprawnie i ze spokojem z mateuszem i slawkiem wykonujemy 3 podjazdy i 2 zjazdy torem. W parku sporo śniegu, lodu, kolein oraz błota. Dalej jedziemy na czarny szlak nad dymaczewo. Łańcuch non stop zawija się, gdyż nie wytarłem go dokładnie po smarowaniu. No i połączenie smar błoto oraz woda pokazały na co je stac.
Stajemy po ok 40 km w sklepie przd mosiną. Międzyczasie zadzwoniłem do pawła uzgadniając pare spraw. Z mateuszem kierujemy się do Głuchowa. Piekielny wiatr w twarz dudni nam przez spory kawałek. W głuchowie posiłek i powrót do Kórnika z mateuszem na szosie (cwaniaczek zamienił sobie rowerki). Na początku jedziemy normalne 30-32. No a na końcu puszczykowa przyszedł wuja co nazywa się kryzys.
Droga przebiegła mniej więcej tak.
Dzis natomiast przeszedlem sam siebie. Zajeżdżając na ossową mateusz pyta się "a gdzie masz kask" ja zaczynam się gładzic po czapeczce i uświadamiam sobie że go nie ma :D Jechałem ok 50 minut myśląc, że mam na sobie hełm :D
Ponadto tak wygląda niemyty rower który przeżył 2 krótkie eskapady w teren:

- DST 100.84km
- Teren 35.00km
- Czas 04:41
- VAVG 21.53km/h
- VMAX 48.86km/h
- Temperatura 0.0°C
- HRmax 196 ( 97%)
- HRavg 159 ( 78%)
- Kalorie 4184kcal
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 marca 2011
pn
Dziś bez elektrod... Na końcu nie czułem rąk.
- DST 61.03km
- Teren 9.00km
- Czas 02:34
- VAVG 23.78km/h
- VMAX 45.16km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lutego 2011
work
I piękna sobota oraz niedziela poszły się j%!@#%.
- DST 8.96km
- Czas 00:23
- VAVG 23.37km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 lutego 2011
nowe graty cd
Nowe graty do corrateka - r7. Wczoraj natomiast patrzyłem na te jego dolne golenie i stwierdziłem, że nowe naklejki by się przydały :) Niezwłocznie napisałem do mantiou i dostałem zapewnienie, że otrzymam pocztą nowe naklejki :D. Ryski natomiast zamaluję jakimś specyfikiem :)

Do zakończenia projektu na 2011 brakuje następujących części:
korba, linki, ślizg do linki, owijka. Ponadto przydało by się wycentrowac koła, lub kupic zapasowy napęd na sezon (moj ma już 6k :)).
I można na!@#$dalac :D

Do zakończenia projektu na 2011 brakuje następujących części:
korba, linki, ślizg do linki, owijka. Ponadto przydało by się wycentrowac koła, lub kupic zapasowy napęd na sezon (moj ma już 6k :)).
I można na!@#$dalac :D
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze