To samo co zwykle czyli rozgrzewka + 5 wjazdów ossowa + sprint 15 minut. Dziś tylko z jarzynowym, bo reszta się spóźniła.
Wiaterek dziś ostro dawał. Moc niesamowita. Na stójce miałem niebotyczne siły. Asfalt się po prostu grzał na moj widok ;p
A na koniec ciekawostka. Dziś na rogatkach spędziliśmy 9 minut.
Avg cad 86
Pokaż trasę GPS

Oczywiście znowu ostry wpierdol ;p 1 pętla rozgrzewkowa. Trasa ciężka ciasna, poprowadzona wokół 1 góry. Nie mogłem skumac po którym podjeździe jest koniec trasy, gdyż wszystko sie zazębiało.
Po starcie kawałek trochę nadrobiłem i runda z buta. Próbowałem wsiąsc na rower, łańcuch spadł poza kasete i strasznie męczyłem się z jej wyciągnięciem. Straciłem nadzieje i wiedzialem ze 2 runda nie bedze identyczna. Nie mogłem mocno naciskac na pedały. W sumie zrobilem 2 rundy i zaliczyłem DNF-a :D
Wszyscy się tymi DNF-ami jarali :DD A dzien przed wydawało mi się, że napęd jest ustawiony nawet nawet :) Precyzyjnie nie wchodził koniec kasety, początek dawał rade. Nie dałem rady zrobic pętli z gegonem z powodu napędu, to poszedłem się umyc i czekałem na losowanie.
Tak sobie z buraczkiem siedzieliśmy na trawce i słuchamy słuchamy. I jest burak wygrał okularki. Stwierdziliśmy po tym, że chodźmy bliżej koło reszty. Szukamy miejsca i zaczynają mnie wołac :DD Miałem takiego farta, że wygrałem kamerke za 520 złotych :P

Sprawdzenie mtb przed wyścigiem. Wszystko było ok. Niestety bez nowszego koła, które czeka na szpryche. Ponadto udało mi sie je zważyć i ma 1020 gramów. Czyli podobnie jak crossride.

Dzis pół godzinki na dużej kad (ponad 105). Dojechałem do wiaduktu którzy przecina autostrade i musiałem wracac.
Jutro z 1.30 po tdf. Jutro będzie dojechany etap. Stawiam na contadora który na plecach będzie targał Schlecka. Zapewne będą czarowac się do mety. Zobaczymy czy mam rację :)

O 16 wyjechałem do domku. Kierunek bcm po zamówionego gamexa :) Już wyjeżdżając z kórnika zostałem zepchnięty na pobocze przez ciężarówkę. Było bardzo bardzo blisko. Moje wkurwienie narosło. Ale gościa nie mogłem złapac. Początek rejestracji CB dalej nie wiem, jedyne co moge zrobic to dzwinic po fimach Bydgoskich i uprzykrzyć temu chujkowi życie. Chyba odpuszczę bo mam 5 złotych na koncie :D
Dojechałem do bcmu w 50 minut. Podjazd pod bcm z 50. Trochę się tym manewrem ssapałem nie powiem. Odebrałem co moje i musiałem poczekac na mojego kolege z którym umowiłem sie na oddanie kluczy i lekką przejażdżkę.
I wtedy nastąpił lans pod sklepem. Chciałem sie wypiąc i przy 2 na godzine bam. Blok stwierdził, że trzymanie na 2 śrubach jest dla ciot. Więc postanowił byc podczepiony na 1. Przez co obrócił się o 45 stopni.
Chwile się poszarpałem i udało się byłem wolny :D. Jak sie potem okazało puścił gwint w blaszce która jest w bucie. Odwórciłem blaszkę i jest sio.
Potem podjechałem raz z kolegą na ossową i pojechaliśmy do mosiny na rynek na cole. Tam obserwując krajobraz zauważyłem 2 cwaniaczków na szosach :D Prosili się o wycięcie ale niestety siedziałem i nie mialem ochoty wstawac :P
Do domu powoli bez przygód.

Do mosiny, tam chwile czekałem na jarzynowego. Potem razem pętla rozgrzewkowa, 5 wjazdów na ossową techniką na maxa - połowa podjazdu o mniejszym procencie na siedząco, kiedy teren robi sie ostrzejszy na pedały.
4 i 5 wjazd był najcięższy. Na ossowej ruch niesamowity turyści + kolarze :D Potem 15 minut sprintu (38-41km/h) i powoli do domu, rozjazd. Na taką temp 2 bidony ledwo stykły.
Pokaż trasę GPS

Cięzko znaleśc pętle na 1 godzinę jazdy :) Ale jakoś się udało...
avg cad 94

Śr kad 100, a cały czas jechalem 105-110
Cały czas pod wrażeniem mocy szosy :P

Rano pobudka u jarzynowego o 5.50 i wyjazd na 1 dniowy pobyt w górach. Po drodze cały czas pada. W końcu pada decyzja o odwrocie... A miało byc tak pięknie.
I tak w 4 osobowym składzie wracamy do poznania, gdzie jest juz praktycznie sucho...
Wyjeżdżam z lubonia do domu. Po drodze jarzynowy ukręcił korbę. Teraz ma 2 pedały w podobnej płaszczyźnie. Także uwaga zawalidrogi.
Swoją trasę do domu wydłużyłem o drogę z mosiny na śrem. Ponadto zrobiłem sobie kilka sprintów kiedy widziałem osoby na rowerach użytkowych.
.
Pokaż trasę GPS

Ostra rozgrzewka + 5 wjazdów na ossową i 15 minut sprintu. Potem spokojnie do domu i rozjazd.
Pokaż trasę GPS