ossowa
Strasznie cięzko było wbic się na właściwe obroty. Byłem lekko zmulony po mojej obowiązkowej popołudniowej drzemce :D
8 wjazdów na ossową, w miare równo. Cały czas przeszkadzało mi, że miałem mało powietrza w oponie(rozwaliłem 2 dętkę w niedziele, a nie miałem ochoty bawic się w łatanie to pojechałem na stosunkowo niskim ciśnieniu). Jakoś te podjazdy wchodziły. Ale czułem się strasznie ospały, więc wjeżdżałem asfaltem, zaś zjeżdżałem torem dh. Generalnie czuje, że xc coś dało. Bo wydaje mi się, że jak na mnie zjeżdżałem bardzo,bardzo ładnie :)
.
8 wjazdów na ossową, w miare równo. Cały czas przeszkadzało mi, że miałem mało powietrza w oponie(rozwaliłem 2 dętkę w niedziele, a nie miałem ochoty bawic się w łatanie to pojechałem na stosunkowo niskim ciśnieniu). Jakoś te podjazdy wchodziły. Ale czułem się strasznie ospały, więc wjeżdżałem asfaltem, zaś zjeżdżałem torem dh. Generalnie czuje, że xc coś dało. Bo wydaje mi się, że jak na mnie zjeżdżałem bardzo,bardzo ładnie :)
.
- DST 59.89km
- Teren 20.00km
- Czas 02:25
- VAVG 24.78km/h
- VMAX 60.22km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 184 ( 91%)
- HRavg 138 ( 68%)
- Kalorie 1589kcal
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!