Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2010
Dystans całkowity: | 1109.45 km (w terenie 196.00 km; 17.67%) |
Czas w ruchu: | 45:26 |
Średnia prędkość: | 24.42 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.44 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 73.96 km i 3h 01m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 10 czerwca 2010
standard
Jako, że umyłem rower oraz poprawiłem klocki z tyłu postanowiłem się przejechac.
Jechało się dobrze tylko ta temperatura....
[ulr=][/url]
Jechało się dobrze tylko ta temperatura....
[ulr=][/url]
- DST 27.60km
- Czas 00:53
- VAVG 31.25km/h
- VMAX 43.05km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 czerwca 2010
Do domu
Powrót do domu po długim weekendzie :)
Przy okazji trochę zmusiłem do pracy nogi które nie chciały podawać tak jak wcześniej ze względu na sobotnią wycieczkę.
Przy okazji trochę zmusiłem do pracy nogi które nie chciały podawać tak jak wcześniej ze względu na sobotnią wycieczkę.
- DST 29.65km
- Czas 01:07
- VAVG 26.55km/h
- VMAX 37.27km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 czerwca 2010
Wągrowiec
Wyjazd o godzinie 9.50.
Kierujemy się do Poznania. W mieście namówiłem Jarzynę na jedno okrążenie na Malcie. Potem jedziemy do Murowanej Gośliny. Przy zmianach żartujemy z siebie - "Albo dajesz zmiany albo spierdalaj" (może rodman to przeczyta to będzie mu miło :P). Po drodze do Wągrowca robimy sobie 2 przerwy. Pierwsza w murowanej, druga gdzieś 15 km przed celem wycieczki.
Przy 2 postoju widzę takie szprychy :(
Jest to pewnie efekt jakiegoś patyka z wpnu.
Dojeżdżamy do Wągrowca gdzie jemy śniadanie.
Dalej jeszcze w tym samym mieście mieliśmy zajechać do pobliskiego sklepu po picie ale...
Patrzymy jadą szosowcy :D jea men :)
Uczepiliśmy się ich, dawaliśmy zmiany itp. Wymieniliśmy kilka słów w drodze, ale prawdziwa rozmowa została przeprowadzona w Murowanej Goślinie (był to jedyny postój w drodze powrotnej). Szosowcy pochwalili się, że jechał w Lesznie na maratonie. Zaś główny rozmówca powiedział że zaliczany jest do grupy wiekowej M5, a nasz wiek określił na 23 :D
Wyjeżdżając do Poznania mieliśmy Średnią 28.5~.
Niestety miasto ją zabiło.
Podsumowując dziękuje Mateuszowi za gościnę oraz wycieczkę :)
Kierujemy się do Poznania. W mieście namówiłem Jarzynę na jedno okrążenie na Malcie. Potem jedziemy do Murowanej Gośliny. Przy zmianach żartujemy z siebie - "Albo dajesz zmiany albo spierdalaj" (może rodman to przeczyta to będzie mu miło :P). Po drodze do Wągrowca robimy sobie 2 przerwy. Pierwsza w murowanej, druga gdzieś 15 km przed celem wycieczki.
Przy 2 postoju widzę takie szprychy :(
Jest to pewnie efekt jakiegoś patyka z wpnu.
Dojeżdżamy do Wągrowca gdzie jemy śniadanie.
Dalej jeszcze w tym samym mieście mieliśmy zajechać do pobliskiego sklepu po picie ale...
Patrzymy jadą szosowcy :D jea men :)
Uczepiliśmy się ich, dawaliśmy zmiany itp. Wymieniliśmy kilka słów w drodze, ale prawdziwa rozmowa została przeprowadzona w Murowanej Goślinie (był to jedyny postój w drodze powrotnej). Szosowcy pochwalili się, że jechał w Lesznie na maratonie. Zaś główny rozmówca powiedział że zaliczany jest do grupy wiekowej M5, a nasz wiek określił na 23 :D
Wyjeżdżając do Poznania mieliśmy Średnią 28.5~.
Niestety miasto ją zabiło.
Podsumowując dziękuje Mateuszowi za gościnę oraz wycieczkę :)
- DST 144.01km
- Czas 05:12
- VAVG 27.69km/h
- VMAX 48.86km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 czerwca 2010
Kórnik-Głuchowo-Luboń
Wyjazd z domu o godzinie 17. Kierunek Głuchowo. Na miejscu otrzymałem zdjęcia z wycieczki do Bornego Sulinowa. Następnie udałem się do Lubonia do pana Jarzyny z którym jutro wybieramy się na mały rozjazd :D
cdn jutro...
[ulr=][/url]
cdn jutro...
[ulr=][/url]
- DST 50.49km
- Czas 01:58
- VAVG 25.67km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 czerwca 2010
wpn
Popołudniu napisał do mnie kolega z mojej miejscowości czy wybierzemy się gdzieś. Stwierdziłem - czemu nie :)
Ubrałem nowy strój który nabyłem dzień wcześniej w bcm-ie. Koszt to 115 złotych za spodenki i koszulkę (79 za spodenki i 36 za koszulkę). Uważam, że to bardzo przystępna cena :)
Następnie kierujemy się do Rogalinka gdzie miał czekac Jarzyna. Nie było go bo musiał przebijac sie przez miasto z powodu wielkiej wody w naszych miejscowościach.
Dalej jedziemy w kierunku starołęki, a potem do wpnu. Odwiedziliśmy 2 jeziora których nazw nie pamiętam.
Potem wykonaliśmy 2 podjazdy na Osową Górę.
Następnie rozjechaliśmy się do domów.
Ubrałem nowy strój który nabyłem dzień wcześniej w bcm-ie. Koszt to 115 złotych za spodenki i koszulkę (79 za spodenki i 36 za koszulkę). Uważam, że to bardzo przystępna cena :)
Następnie kierujemy się do Rogalinka gdzie miał czekac Jarzyna. Nie było go bo musiał przebijac sie przez miasto z powodu wielkiej wody w naszych miejscowościach.
Dalej jedziemy w kierunku starołęki, a potem do wpnu. Odwiedziliśmy 2 jeziora których nazw nie pamiętam.
Potem wykonaliśmy 2 podjazdy na Osową Górę.
Następnie rozjechaliśmy się do domów.
- DST 87.27km
- Teren 30.00km
- Czas 04:00
- VAVG 21.82km/h
- VMAX 70.44km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze