Sobota, 5 czerwca 2010
Wągrowiec
Wyjazd o godzinie 9.50.
Kierujemy się do Poznania. W mieście namówiłem Jarzynę na jedno okrążenie na Malcie. Potem jedziemy do Murowanej Gośliny. Przy zmianach żartujemy z siebie - "Albo dajesz zmiany albo spierdalaj" (może rodman to przeczyta to będzie mu miło :P). Po drodze do Wągrowca robimy sobie 2 przerwy. Pierwsza w murowanej, druga gdzieś 15 km przed celem wycieczki.
Przy 2 postoju widzę takie szprychy :(
Jest to pewnie efekt jakiegoś patyka z wpnu.
Dojeżdżamy do Wągrowca gdzie jemy śniadanie.
Dalej jeszcze w tym samym mieście mieliśmy zajechać do pobliskiego sklepu po picie ale...
Patrzymy jadą szosowcy :D jea men :)
Uczepiliśmy się ich, dawaliśmy zmiany itp. Wymieniliśmy kilka słów w drodze, ale prawdziwa rozmowa została przeprowadzona w Murowanej Goślinie (był to jedyny postój w drodze powrotnej). Szosowcy pochwalili się, że jechał w Lesznie na maratonie. Zaś główny rozmówca powiedział że zaliczany jest do grupy wiekowej M5, a nasz wiek określił na 23 :D
Wyjeżdżając do Poznania mieliśmy Średnią 28.5~.
Niestety miasto ją zabiło.
Podsumowując dziękuje Mateuszowi za gościnę oraz wycieczkę :)
Kierujemy się do Poznania. W mieście namówiłem Jarzynę na jedno okrążenie na Malcie. Potem jedziemy do Murowanej Gośliny. Przy zmianach żartujemy z siebie - "Albo dajesz zmiany albo spierdalaj" (może rodman to przeczyta to będzie mu miło :P). Po drodze do Wągrowca robimy sobie 2 przerwy. Pierwsza w murowanej, druga gdzieś 15 km przed celem wycieczki.
Przy 2 postoju widzę takie szprychy :(
Jest to pewnie efekt jakiegoś patyka z wpnu.
Dojeżdżamy do Wągrowca gdzie jemy śniadanie.
Dalej jeszcze w tym samym mieście mieliśmy zajechać do pobliskiego sklepu po picie ale...
Patrzymy jadą szosowcy :D jea men :)
Uczepiliśmy się ich, dawaliśmy zmiany itp. Wymieniliśmy kilka słów w drodze, ale prawdziwa rozmowa została przeprowadzona w Murowanej Goślinie (był to jedyny postój w drodze powrotnej). Szosowcy pochwalili się, że jechał w Lesznie na maratonie. Zaś główny rozmówca powiedział że zaliczany jest do grupy wiekowej M5, a nasz wiek określił na 23 :D
Wyjeżdżając do Poznania mieliśmy Średnią 28.5~.
Niestety miasto ją zabiło.
Podsumowując dziękuje Mateuszowi za gościnę oraz wycieczkę :)
- DST 144.01km
- Czas 05:12
- VAVG 27.69km/h
- VMAX 48.86km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dzięki za wspólną jazdę. Mam nadzieje, że niedługo uda się coś podobnego przejechać;)
Jarzyna - 18:30 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj
Kurcze...ciekawe co z tymi szprychami..ale jak patyk to powinieneś poczuć...bo aż takie wygięcie bez niczego się nie zrobi. Mimo to gratuluje i zazdroszczę drogi powrotnej;p
sq3mka - 18:21 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!