Niedziela, 26 sierpnia 2012
Kaczmarek electric Nowa Sól
Kolejny kaczmarek. Pogoda typowo niekaczmarkowa. Dla odmiany temperatura jest idealna i nie pada. W lesie i rundzie dojazdowej wiele wody błota. Dziś nie odczułem jakiegoś szczególnego dancing ralpha. Grunt pod kałużami był twardy i boczne klocki dawały radę.
Początek wyścigu bardzo wąski po płytach. Nie ma jakiejś tragedi, sądziłem że będzie dużo bardziej niebezpiecznie. Jak zwykle start bardzo słaby w moim wykonaniu. Dziś kolega z teamu mateusz dla odmany pedałuje bardzo dobrze ! Widac forma wraca na ... wrzesień ;D
Dojazd na runde naprawdę bardzo wąski. Jedzie się po wale, singlach itd. Na rudzie dojazdowej odnotowuje 3 zjazdy typu U. Runda bardzo ciekawa. Wydaje mi sie, ze najlepsza trasa w wlkp 2012. Niesamowite interwały w lesie, single ostre zakręty. Już po połowie rundy nie miałem klocków. Tutaj główną rolę odegrała fatalna tarcza shimano. Tarcza ta wogole nie czyści się z błota. Dziś w domu sprawdziłem. Klocki były. A hamowanie było nikłe. Najlepszy fragement trasy to chyba zjazd po ścianie korzeni. Chyba każdy korzeń był oznaczony farbą. Jechało się wyśmienicie ;)
Niestety na podjazdach musiałem ostro pracowac, gdyż zrzucenie na żółwika = zaciągnięcie łańcucha. Przez ten manewr na 1 okrążeniu straciłem z pola widzenia Jakuba Najsa.
Przed rozjazdem dogania nas grupka. Jest dużo osob - tak z 10 ? 8 osób skręca na mini, zaś ja rozpoczynam 2 pętlę z kolegą ze świnoujścia. Jest z M3 więc jest jakaś tam współpraca. Po paru kilometrach widzię koszulkę zawodnika od Marka K. Niesądziłem, że dojdę Michalaka :) Udało się :) W nagrodę podróżuję na kole :D
Odwracam się, patrze na skład jest nas 4. Troche się zdziwiłem obecnością Romana Kołodziejczyka :) Widac 2 częsc sezonu ma bardzo udaną ! Byłem brzydal i zrobiłem mały ogień ;D Wszyscy się trzymają. Ale cierpienie było wszechobecne. Co lepsze jedziemy w składzie rowerowym 29er + 29er + 29er + 26 :D
Na asfalcie niespodziewanie dostaję lekkich kurczy. Na szczęście poradziłem sobie z nimi ekspresowo. Na wyścigu sądziłem, że zawodnik od Marka jest z m2 :) Jakieś były moje zabiegi żeby go zgubic ;D A ten spajał i spajał, aż w końcu odjechaliśmy we 3. A on został - jakieś 3km przed metą. Byc może na wale został zablokowany.
Finish we 3. Wygrywam, ale jakiejś mega walki niestety nie było ;<
Zajmuję 11 OPEN 5m2. Ogromna strata do 1wszego na mecie Kajzera - 19 minut !
Szkoda, że sezon zbliża się ku końcowi ;< Jedyne refleksje po tym wyścigu mam takie - czy może nie zmienic korby na 36x24 :D Wtedy bd wszystko w wlkp jechał z blatu ;D A w górach to może byc jeszcze lepiej !
Ponadto sprawdzałem ceny napędów 10rz. 850 trzeba liczyc. Ależ kusi ;P Jechac wszystko z blatu mmm, jakie to musi byc wspaniałe uczucie ;D
A napęd chyba siłą rzeczy będzie musiał byc zmieniony gdyż mam długi wózek w przerzutce, oraz za ogromny wodzik w przerzutce przedniej (jest za wysoko w stosunku do zębatek w korbie).
Ciekawi mnie jak działa przerzutka saint w xc :D Czy sprężyna jest dużo twardsza
itd ;D Moje refleksje nie mają końca ;P
Początek wyścigu bardzo wąski po płytach. Nie ma jakiejś tragedi, sądziłem że będzie dużo bardziej niebezpiecznie. Jak zwykle start bardzo słaby w moim wykonaniu. Dziś kolega z teamu mateusz dla odmany pedałuje bardzo dobrze ! Widac forma wraca na ... wrzesień ;D
Dojazd na runde naprawdę bardzo wąski. Jedzie się po wale, singlach itd. Na rudzie dojazdowej odnotowuje 3 zjazdy typu U. Runda bardzo ciekawa. Wydaje mi sie, ze najlepsza trasa w wlkp 2012. Niesamowite interwały w lesie, single ostre zakręty. Już po połowie rundy nie miałem klocków. Tutaj główną rolę odegrała fatalna tarcza shimano. Tarcza ta wogole nie czyści się z błota. Dziś w domu sprawdziłem. Klocki były. A hamowanie było nikłe. Najlepszy fragement trasy to chyba zjazd po ścianie korzeni. Chyba każdy korzeń był oznaczony farbą. Jechało się wyśmienicie ;)
Niestety na podjazdach musiałem ostro pracowac, gdyż zrzucenie na żółwika = zaciągnięcie łańcucha. Przez ten manewr na 1 okrążeniu straciłem z pola widzenia Jakuba Najsa.
Przed rozjazdem dogania nas grupka. Jest dużo osob - tak z 10 ? 8 osób skręca na mini, zaś ja rozpoczynam 2 pętlę z kolegą ze świnoujścia. Jest z M3 więc jest jakaś tam współpraca. Po paru kilometrach widzię koszulkę zawodnika od Marka K. Niesądziłem, że dojdę Michalaka :) Udało się :) W nagrodę podróżuję na kole :D
Odwracam się, patrze na skład jest nas 4. Troche się zdziwiłem obecnością Romana Kołodziejczyka :) Widac 2 częsc sezonu ma bardzo udaną ! Byłem brzydal i zrobiłem mały ogień ;D Wszyscy się trzymają. Ale cierpienie było wszechobecne. Co lepsze jedziemy w składzie rowerowym 29er + 29er + 29er + 26 :D
Na asfalcie niespodziewanie dostaję lekkich kurczy. Na szczęście poradziłem sobie z nimi ekspresowo. Na wyścigu sądziłem, że zawodnik od Marka jest z m2 :) Jakieś były moje zabiegi żeby go zgubic ;D A ten spajał i spajał, aż w końcu odjechaliśmy we 3. A on został - jakieś 3km przed metą. Byc może na wale został zablokowany.
Finish we 3. Wygrywam, ale jakiejś mega walki niestety nie było ;<
Zajmuję 11 OPEN 5m2. Ogromna strata do 1wszego na mecie Kajzera - 19 minut !
Szkoda, że sezon zbliża się ku końcowi ;< Jedyne refleksje po tym wyścigu mam takie - czy może nie zmienic korby na 36x24 :D Wtedy bd wszystko w wlkp jechał z blatu ;D A w górach to może byc jeszcze lepiej !
Ponadto sprawdzałem ceny napędów 10rz. 850 trzeba liczyc. Ależ kusi ;P Jechac wszystko z blatu mmm, jakie to musi byc wspaniałe uczucie ;D
A napęd chyba siłą rzeczy będzie musiał byc zmieniony gdyż mam długi wózek w przerzutce, oraz za ogromny wodzik w przerzutce przedniej (jest za wysoko w stosunku do zębatek w korbie).
Ciekawi mnie jak działa przerzutka saint w xc :D Czy sprężyna jest dużo twardsza
itd ;D Moje refleksje nie mają końca ;P
- DST 64.00km
- Czas 02:44
- VAVG 23.41km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 191 ( 94%)
- HRavg 172 ( 85%)
- Kalorie 2897kcal
- Sprzęt Specialized stumpjuper 29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
no chyba wyścig sezonu (jak na razie ;-P), super wynik - gratki !!
Rodman - 21:18 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Nowa Sól to województwo lubuskie, czego uczą tą dzisiejszą młodzież :-P
I wielkie gratki za wynik. Marc - 11:46 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
I wielkie gratki za wynik. Marc - 11:46 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Skąd masz tyle zajebistych fotek? :)
10 minut do ciebie straciłem... w sumie niewiele jak na ten sezon :). klosiu - 11:44 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
10 minut do ciebie straciłem... w sumie niewiele jak na ten sezon :). klosiu - 11:44 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!