Piątek, 27 sierpnia 2010
A to śpioch
Około godziny 16 przyjechał do mnie jarzyna po swój pulsometr. Dobijał się do mojego domu bite 30 minut. A co robił tomasz ? Po prostu spał :D
Nie słyszałem nic kompletne zero reakcji na dzwonek itp.
Jarzyne odprowadziłem do rogalina. Tam popędziłem w swoją stronę. Wiatr dziś nieźle daje.
Nie słyszałem nic kompletne zero reakcji na dzwonek itp.
Jarzyne odprowadziłem do rogalina. Tam popędziłem w swoją stronę. Wiatr dziś nieźle daje.
- DST 30.10km
- Teren 0.30km
- Czas 00:59
- VAVG 30.61km/h
- VMAX 45.61km/h
- Temperatura 19.0°C
- HRmax 182 ( 90%)
- HRavg 149 ( 73%)
- Kalorie 891kcal
- Sprzęt Corratec x-vert motion
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!